KCH24.infoChrzanówGrafiki z linoleum, rzeźba kinetyczna, dyskretna ironia. Odczaruj Dźwigaja!

Finisaż wystawy Czesława Dźwigaja będzie miał miejsce w jesienny wieczór 9 października w chrzanowskim muzeum. To ostatni moment, by odczarować stereotypowy sposób postrzegania artysty. Ironiczny cykl „Po krakowsku” to kalamburowe malarstwo, oryginalna grafika i rzeźba kinetyczna. Finisaż okraszony poezją i filmem.

Chrzanów podczas finisażu wystawy „Po krakowsku” pożegna artystę wielowymiarowego: malarza, rzeźbiarza, grafika i poetę. Czesław Dźwigaj profesoruje ponadto na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Cykl obrazów, grafik i rzeźb eksponowany od września w Domu Urbańczyka zdaje się przeczyć stereotypowemu postrzeganiu twórcy jako wyłącznie autora monumentalnych rzeźb, w tym papieża Jana Pawła II. W prezentowanym cyklu, zamiast patosu, pełno ironii, aluzji, nawiązań, które tworzą szkatułkową narrację – polemikę z mitami i symbolami krakowskiego światka. Już podczas wernisażu można było zauważyć, że interpretacja alegorii i aluzji mocno frapowała szeroko zgromadzoną publiczność.

Pożegnalne spotkanie z profesorem – artystą będzie jednocześnie okazją do poznania jego poezji – w aktorskiej interpretacji Jacka Lecznara. Goście wezmą również udział w projekcji filmu Stefana Szlachtycza z 2023 r. „Skazany na sztukę. Portret artysty czasu dojrzałości”. Spotkanie prowadzić będzie Anna Miga, kurator wystawy.

Zapowiada się zatem wyrafinowana uczta dla głodnych sztuki i dobrego smaku. By wziąć w niej udział, wystarczy stawić się 9 października w Oddziale Wystaw Czasowych Muzeum w Chrzanowie, przy ul. Al. Henryka 16 o godzinie 17:00. Wstęp wolny.

( fot. czeslawdzwigaj.pl)

About Author

Redakcja