
Tę lekcję 50-latek z Chrzanowa zapamięta na długo, choć to i tak najłagodniejszy z wymiarów „kary” – w tym stanie mógł przecież zabić siebie lub, co gorsza, innych. Pijany mężczyzna z zakazem prowadzenia samochodów został zatrzymany w Płazie. W 48 godzin został ukarany – m.in. przepadkiem samochodu.
W poniedziałek 24 marca chrzanowska grupa Speed zatrzymała w Płazie do kontroli drogowej kierującego Mercedesem. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mieszkaniec powiatu chrzanowskiego posiada aktywny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Został zatrzymany i osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych
– informuje Iwona Szelichiewicz, rzeczniczka chrzanowskiej policji.
Funkcjonariuszka przypomina, że w tego typu sprawach wdraża się tryb przyspieszony, w ramach którego w ciągu 48 godzin podejrzany musi stanąć przed sądem. Tak też było w tym przypadku, bowiem mężczyzna już w środę 26 marca usłyszał w Sądzie Rejonowym w Chrzanowie wyrok w swojej sprawie.
Mężczyzna został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności z okresem warunkowego zawieszenia na okres 2 lat oraz dodatkowym zakazem prowadzenia pojazdów. Ponadto musi zapłacić 7 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Orzeczono również przepadek na rzecz Skarbu Państwa pojazdu o wartości 65 tysięcy, którym mężczyzna kierował w chwili zatrzymania.
– Powyższy przypadek pokazuje, że wszystkie osoby okazujące lekceważący stosunek do obowiązujących przepisów prawa, które pomimo sądowego zakazu nadal wsiadają za kierownicę, muszą się liczyć z surowymi konsekwencjami
– przestrzegają chrzanowscy policjanci.