Od czwartku 25 lipca ma zostać zamknięty dla ruchu fragment ul. Wodzińskiej w Chrzanowie. Tym samym rozpoczyna się wspólna inwestycja drogowa władz Powiatu Chrzanowskiego, Chrzanowa i Trzebini, na którą pozyskano aż 28 milionów zł dotacji z Polskiego Ładu.
O utrudnieniach poinformował Powiatowy Zarząd Dróg w Chrzanowie, choć gdyby literalnie czytać komunikat, inwestycja miałaby rozpocząć się dopiero za rok:
Od dnia 25.07.2025 r. nastąpi zamknięcie dla ruchu części ulicy Wodzińskiej w Chrzanowie na odcinku od zjazdu do garaży do zjazdu do Firmy BERGER BAU POLSKA Sp. z o.o. (wytwórnia mas bitumicznych).
– czytamy na oficjalnej stronie PZD. Najpewniej jednak w komunikacie wkradł się chochlik, i chodzi o start inwestycji już w najbliższy czwartek, o czym świadczy informacja o utrudnieniach zamieszczona na profilu facebookowym Starostwa Powiatowego.
Do czterech razy sztuka
Rozpoczynający się od czwartku remont to realizacja I etapu wspólnej inwestycji samorządów o wartości aż 31 milionów 955 tys. złotych. W tej kwocie 28 mln 400 tys. stanowi dofinansowanie z Rządowego Funduszu „Polski Ład”. Co ciekawe, z powodu aż trzech nieudanych podejść do przetargów rozpisywanych przez Powiatowy Zarząd Dróg, już raz promesa na dotację wygasła. Samorządowcom udało się jednak przedłużyć „awaryjnie” jej obowiązywanie i rekordowa dotacja nie przepadła. Po poprawieniu dokumentacji, za czwartym razem do przetargu przystąpiło aż 6 firm. Powiat wybrał ofertę złożoną przez STRABAG Infrastruktura Południe Sp. z o.o.
Całość inwestycji ma potrwać 19 miesięcy i obejmuje przebudowę drogi powiatowej nr 1044 K, czyli ul. Wodzińską w Chrzanowie i ul. Sikorskiego w Trzebini o długości 5,8 km (I etap), a także budowę drogi i dwóch rond do Orlen Południe (II etap). Przebieg nowej drogi do rafinerii budzi olbrzymie kontrowersje wśród mieszkańców osiedla Trzebionka.
Powiatowy Zarząd Dróg nadal nie zorganizował spotkania informacyjnego dla mieszkańców dotyczącego ostatecznego przebiegu nowego traktu drogowego planowanego w ramach II etapu inwestycji. O konsultację i przedstawienia pełnej informacji w tej sprawie wnioskowali wielokrotnie do dyrektora PZD Grzegorza Żuradzkiego mieszkańcy okolicy w której droga ma powstać.
