W obliczu wielu zgonów spowodowanych zakażeniem legionellą w Polsce, Czytelnicy naszego portalu pytają o jakość wody w kranach ich domów i mieszkań. Wodociągi zapewniają, że trzymają rękę na pulsie.
Sytuacja związana z zakażeniami legionellą na Podkarpaciu jest coraz bardziej niepokojąca. Jak podaje Rynek Zdrowia, zakażenie stwierdzono już u 158 osób, zanotowano także 18 zgonów. Bakteria dotarła także do Małopolski. W naszym województwie w sierpniu stwierdzono 6 przypadków zakażenia.
Te informacje wzbudzają niepokój wśród naszych Czytelników. W wiadomościach wysyłanych do naszej redakcji zwracają uwagę, że Wodociągi zachęcają do picia wody z kranu i pytają, czy może się w niej kryć poważne zagrożenie?
Wodociągi Chrzanowskie uspokajają jednak mieszkańców:
woda dostarczana przez Wodociągi Chrzanowskie jest na bieżąco monitorowana pod względem mikrobiologicznym
– czytamy w opublikowanym komunikacie wodociągowej spółki.
Dodają, że legioneloza (tzw. choroba legionistów wywoływana przez legionellę – przyp red.) nie przenosi się z człowieka na człowieka ani drogą pokarmową tzn. nie jest niebezpieczna, gdy trafi do układu pokarmowego wraz z wypitą wodą.
– Bakteria stanowi zagrożenie jedynie w sytuacji dostania się do dróg oddechowych poprzez wdychanie powietrza, w którym znajdują się cząstki skażonej bakteriami wody
– podkreślają przedstawiciele Wodociągów Chrzanowskich.