KCH24.infoChrzanówZa zakupy zapłacisz stówę więcej… bez biletu parkingowego

Bilety za parking pod sklepem wciąż budzą wiele kontrowersji. Według prawników, nie niejednoznaczne są przepisy, według których mogłaby być egzekwowana opłata za „mandat” wystawiony z tytułu niepobrania takiego biletu. Swoim doświadczeniem podzieliła się z nami nasza Czytelniczka.

Do naszej redakcji napisala Czytelniczka, która od niedawna jest mieszkanką Chrzanowa. Po wieczornych zakupach w sklepie Netto przy ul. Szpitalnej za wycieraczką swojego samochodu znalazła „wezwanie do zapłaty” kwoty 95 zł., a powodem tego wezwania – „brak wyłożonego ważnego biletu”. Blankiet o takiej treści wystawiłą firma: APCOA Polska Sp. z o.o.

Konsternacja klientki sklepu wynikała z faktu, że już kilkukrotnie zostawiała samochód przy Netto, by zrobić zakupy. Nigdy biletu nie zostawiała. Poza tym, w miejscowości, w której mieszkała poprzednio, nie spotkała się z biletami parkingowymi pod marketem.

Jak wyjaśniają prawnicy, trudno „wezwanie do zapłaty” traktować jako mandat – wystawione jest ono na podstawie regulaminu parkingu. Sam mandat karny wystawić może tylko funkcjonariusz policji. Dodatkowo, takie wezwanie, nie jest wystawiane imiennie. Jak więc udowodnić, kto faktycznie zostawił pojazd i nie pobrał biletu parkingowego? Kwestia monitoringu również nie jest do końca oczywista. Warto zadać pytanie, czy jego funkcjonowanie zgodne jest z aktualnymi przepisami RODO? Można zatem wywnioskować, że skierowanie sprawy do sądu w przypadku nieopłacenia biletu za postój nie do końca leży w interesie firmy parkingowej.

Oburzenie naszej Czytelniczki potęguje fakt, że zakupy w Netto robiła późnym wieczorem, kiedy niemal wszystkie miejsca parkingowe były wolne. Zatem nasuwa się kolejne pytanie: jak tego typu „mandaty” służą popularności danego sklepu…? Czy macie doświadczenie w tej sprawie?

(fot. Redakcja)

About Author

Redakcja