Sceny, które wyglądały jak z filmów, rozegrały się w Libiążu. W domu pełnym replik broni policjanci odnaleźli ciało starszej kobiety oraz siedzącego na krześle i nie reagującego na polecenia mężczyznę. Funkcjonariusze weszli do domu po interwencji pracownic OPS.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Chrzanowie, pracownice socjalne z libiąskiego OPS nie mogąc dostać się do domu swojej podopiecznej, zgłosiły interwencję na numer alarmowy 112. Policjanci weszli do środka.
Patrol już na parterze domu zauważył na stole leżącą broń – najprawdopodobniej replikę pistoletu. Zachowując środki ostrożności policjanci udali się do pozostałych pomieszczeń na piętrze domu. W jednym z pokoi zauważyli siedzącego na krześle mężczyznę, który nie reagował na polecenia mundurowych. W pomieszczeniu tym również znajdowały się inne jednostki broni (również najprawdopodobniej repliki), a także nóż, na którym znajdowały się ślady zaschniętej krwi. W pokoju obok na łóżku leżała kobieta, która posiadała ranę głowy
– opisuje interwencję komunikat policji.
Niestety, odnaleziona 79-letnia kobieta już nie żyła. Oględziny zwłok wykazały, ze została zamordowana. Zarzuty postawiono jej 42-letniemu synowi, który zaraz po interwencji został zatrzymany i doprowadzony do szpitala, a potem aresztu. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu dożywocie.
Śledczy wyjaśniają okoliczności całego zdarzenia oraz ustalają motywy działania podejrzanego.
Źródło: KPP w Chrzanowie
Foto: Pixabay