W ten weekend najnowszy obraz Agnieszki Holland obejrzało w całej polsce aż 137 tys. widzów – podaje portal WirtualneMedia. Oglądalność „Zielonej granicy” stanowi tegoroczny rekord „weekendu otwarcia” dla polskiego filmu. Czy będzie okazja, by obejrzeć go w naszym powiecie?
O tym, że polska premiera kinowa „Zielonej granicy” w reżyserii Agnieszki Holland wzbudziła spore kontrowersje zarówno polityczne, jak i społeczne, nikt już dzisiaj wątpliwości nie ma. Film podejmuje temat kryzysu migracyjnego na granicy polsko – białoruskiej, ukazując go z kilku perspektyw.
Liczba 137 tys. widzów, którzy w ostatni weekend obejrzeli tę produkcję, stanowi tegoroczny rekord oglądalności polskiego filmu w trakcie pierwszego weekendu wyświetlania.
Wszystko wskazuje na to, że film będziemy mogli obejrzeć również w naszych kinach lokalnych, jednak z niewielkim opóźnieniem. Tomasz Shevchuk, kierownik trzebińskiego „Sokoła”, w rozmowie z naszym portalem przekazał informację, że film pojawi się w repertuarze prawdopodobnie w październiku. Dokładna data projekcji zależna jest od warunków, które narzuci dystrybutor. Podobną informację uzyskaliśmy od pracowników libiąskiego „Ale Kino”. W MOKSIR-ze osoby odpowiadające za repertuar akurat były nieobecne – póki co film Holland nie znajduje się w repertuarze, ale nie jest tajemnicą, że kina czekały na pierwsze wyniki frekwencji.
Jak informuje stowarzyszenie Sieć Kin Studyjnych i Lokalnych, wyświetlanie propagandowego spotu rządowego – zapowiedzianego kilka dni temu przez jednego z wiceministrów – jako komentarza do filmu nie jest obligatoryjne, a każde kino decyduje o tym samodzielnie.
Światowa premiera „Zielonej granicy” odbyła się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Film został uhonorowany Nagrodą Specjalną Jury. Oprócz tego zyskał sześć nagród pozaregulaminowych.
Warto dodać, że tematykę związaną z sytuacją na polsko – białoruskiej granicy podjął w swoim najnowszym reportażu Mikołaj Grynberg, który jakiś czas temu gościł w Trzebińskim Centrum Kultury w ramach festiwalu „Muzeum na kółkach”. Podczas spotkania zapowiadał premierę swojej najnowszej książki: „Jezus umarł w Polsce”. Książkę tę rekomenduje m.in. Agnieszka Holland.
(Fot. materiały promocyjne dystrybutora)
