W powiecie chrzanowskim przybywa mieszkań i domów, choć nie tak szybko, jak w innych rejonach Małopolski. Warto jednak zwrócić uwagę, że jak już budujemy, to z rozmachem.
Urząd Statystyczny w Krakowie opublikował dane z października 2023 roku dotyczące budownictwa mieszkaniowego. Wynika z nich, że w październiku właśnie w powiecie chrzanowskim oddano do użytku niewiele mieszkań – 11-60. Dla porównania w powiecie wadowickim nawet do 110 mieszkań, krakowskim 111-160 a w powiecie wielickim – ponad 161.
Cieszy jednak, że powierzchnia chrzanowskich mieszkań – do których statystycznie wliczane są także domy, nie należy do najmniejszych w Małopolsce (średnia wojewódzka to 89,7 metra kwadratowego) i wynosi od 120 do 140 metrów kwadratowych – więcej niż w powiatach wadowickim i oświęcimskim.
W październiku ponadto wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym na 11-50 obiektów, rozpoczęto jednak budowę … mniej niż 19 mieszkań. W obu przypadkach to mniej, niż w okolicznych powiatach olkuskim, oświęcimskim, wadowickim i krakowskim…
Przypomnijmy, w powiecie chrzanowskim nadal brakuje przystępnych cenowo mieszkań budowanych przez gminy.
Te powstały w ostatnich latach jedynie w Trzebini – w nowym bloku na osiedlu Gaj na początku tego roku zamieszkało 16 rodzin. Czynsz wynosi kilkaset złotych, nie trzeba było również partycypować w kosztach budowy lokalu.
Nowych mieszkań komunalnych od lat nie buduje się w Chrzanowie, ani Libiążu – obydwie gminy postawiły na lokale czynszowe w ramach SIM z gminnym „wkładem” w postaci działek czy budynku do adaptacji (jak w Libiążu). Częściej słychać o budowie lokali socjalnych, dla osób najbiedniejszych, często eksmitowanych z lokali komunalnych, którym gminy mają obowiązek zapewnić lokum. Plany budowy lub adaptacji tego typu lokali posiada każdy lokalny samorząd.
(Fot. Zdjęcie ilustracyjne, pixabay.com)