Stróże prawa z powiatu krakowskiego nie działają tylko „u siebie”. Zlikwidowali plantację marihuany uprawianej na terenie powiatu chrzanowskiego. Dzięki nim niebezpieczne substancje nie trafią na narkotykowy rynek.
Kryminalni z powiatu krakowskiego wpadli na trop uprawy konopi indyjskiej, którą miał hodować 40-latek w miejscu swojego zamieszkania w powiecie chrzanowskim. Na początku lipca zaplanowali akcję którą przeprowadzili przy wsparciu funkcjonariuszy z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
– Na miejscu policjanci zastali 40-letniego gospodarza. Na pytanie policjantów mężczyzna oświadczył, że nie posiada żadnych substancji i środków zabronionych. Dalsze czynności kryminalnych wykazały zupełnie inaczej. W trakcie przeszukania domu 40-latka policjanci ujawnili i zabezpieczyli środki odurzające w postaci dwóch słoików z zawartością kilku gramów marihuany, hermetycznie zapakowane w woreczku foliowym grzyby oraz śladowe ilości amfetaminy
– opisuje kom. Justyna Fil, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Kiedy kryminalni chcieli przeszukać pomieszczenie piwniczne, gospodarz oświadczył, że nie posiada kluczy, w domu też ich nie było. Wobec tego funkcjonariusze weszli siłowo do tego pomieszczenia natrafiając tam na 8 krzaków konopi innej niż włókniste wraz ze sprzętem służącym do ich uprawy.
– 40-latek został przez policjantów zatrzymany i teraz odpowie z Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii. Zgodnie z właściwością miejscową postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Chrzanowie
– podała policjantka.
(Fot. KPP Kraków)