KCH24.infoEko & GospodarkaTrzy kąpieliska w Małopolsce zamknięte, w tym dwa w powiecie. Efekt suszy?

Wczoraj poinformowano o czerwonej fladze wywieszonej nad kąpieliskiem Balaton. Dziś o zakazie wstępu do wody z powodu wykrycia bakterii w wodzie Zalewu Chechło poinformował urząd w Trzebini. Jednak nie tylko zachodnia część Małopolski zamyka plenerowe kąpieliska. Także dziś zakazano wstępu w popularnym akwenie Przylasek Rusiecki w Krakowie.

Meterolodzy zapowiadają kolejne upalne dni na koniec wakacji, a tymczasem długotrwała susza i rekordowe temperatury mocno dają się we znaki akwenom. Wczoraj informowaliśmy o zakazie wstępu do wody na strzeżonym kąpielisku nad Balatonem, dziś o kolejnych problemach z wodą poinformowano nad Chechłem oraz na popularnym kąpielisku w Krakowie.

– Prawdopodobnie to efekt wielotygodniowej suszy i rekordowych temperatur z ostatnich dni, które utrudniają cyrkulację wody 

– przekazano we wczorajszym komunikacie dotyczącym Balatonu. Zlecono już ponowne badania wody w tym popularnym kąpielisku.

Zobacz również: Czerwona flaga nad Balatonem. „Efekt rekordowych upałów”

Z kolei dzisiaj, po raz drugi w tym sezonie, ogłoszono, że woda nad Zalewem Chechło przekracza dopuszczalną liczbę bakterii coli. Tu również obowiązuje zakaz wstępu, a mieszkańcy sygnalizują, że po tygodniach upałów poziom wody w zalewie jest bardzo niski, co radykalnie ogranicza cyrkulację wody i sprzyja rozwojowi tej niebezpiecznej dla zdrowia bakterii.

Zobacz: Bakteria coli w Chechle. Zakaz wstępu do wody

Jednak nie tylko otwarte kąpieliska w powiecie chrzanowskim borykają się z problemami wywołanymi długotrwałą suszą i bakteriami. W jednym z najpopularniejszych akwenów w naszym regionie, w krakowskim Przylasku Rusieckim, także dzisiaj wprowadzono zakaz kąpieli. Powodem jest kwitnienie sinic. Do ich rozwoju również przyczyniają się ciągłe wysokie temperatury, które towarzyszą nam od dłuższego czasu i długotrwały brak deszczu.

(Fot. Trzebinia.pl)

About Author

Redakcja