KCH24.infoEko & GospodarkaMiał być park leśny, a szykuje się wycinka?

W Libiążu kolejny raz wybrzmiała sprawa terenu leśnego między ulicami Jaworową a Leśną. Mieszkańcy znowu muszą stanąć w obronie natury, bo Nadleśnictwo Chrzanów zdaje się nie odpuszczać.

Teren między Leśną a Jaworową miał zostać zagospodarowany jako park leśny. Wszczęto już nawet procedurę przejęcia tego obszaru przez gminę. Tymczasem okazało się, że chrzanowskie nadleśnictwo ma inne plany. Powraca pomysł wycięcia wszystkich drzew, ewentualnie wykluczenia części lasu z możliwości spacerowania po nim ze względu na zagrożenie, jakie stwarzają stare drzewa. Jeszcze inny scenariusz przewiduje tzw. cięcia pielęgnacyjne – czyli zlikwidowanie około 50 proc. drzew w najgorszym stanie.

Obrońcy lasu spotkali się z burmistrzem i kilkoma radnymi, by opracować plan działania wobec ekspansywnej polityki służb leśnych. Niezależni eksperci mają ocenić stan drzewostanu i określić, w jakim zakresie zasadne jest usunięcie jego części ze względu na zagrożenie wobec spacerowiczów.

Wobec nadleśnictwa wysuniętych zostanie kilka postulatów: o wstępne oznaczenie drzew planowanych do ewentualnej wycinki, przedłużenie konsultacji społecznych, informowaniu mieszkańców o wszelkich ustaleniach. Gmina jest skłonna ograniczyć teren przeznaczony pod park leśny, jeżeli byłby to warunek nadleśnictwa.

Dopiero po przeprowadzeniu niezależnej ekspertyzy dotyczącej stanu lasu odbędą się kolejne konsultacje, w których mają uczestniczyć wszystkie strony zaangażowane w tę sprawę. Mieszkańcy wierzą, że uda się co najmniej ograniczyć wycinkę. Za wzór wskazują plany leśników związane z wycinką Puszczy Dulowskiej sprzed kilku lat – w tym przypadku, po interwencji burmistrza Trzebini i zorganizowanym spotkaniu z mieszkańcami, udało się zatrzymać błyskawiczną wycinkę popularnego kompleksu leśnego, a niezbędne działania Lasów Państwowych rozłożyć w czasie na kilkanaście lat.

(fot.Facebook.com/LibiazGmina)

About Author

Redakcja