
W rocznicę zapadliska na cmentarzu parafialnym przy ul. Jana Pawła II w Trzebini burmistrz Jarosław Okoczuk zaapelował o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmu i senatu jeszcze przed wyborami. Parlamentarzyści mieliby zająć się dwoma projektami proponowanymi przez Okoczuka.
Burmistrz Trzebini najwyraźniej stracił cierpliwość do przewlekłych działań polityków z Wiejskiej i w rocznicę głośnego zapadliska zaapelował do parlamentarzystów o konkretne działania dla swojej gminy. Mówił też, że czas kampanii wyborczej to czas cudów, dlatego liczy, że i w tej sprawie tematy od miesięcy sygnalizowane przez niego mieszkańców „cudownie” ruszą do przodu i w trzy tygodnie uda się je załatwić.
– 365 dni od zapadliska na cmentarzu to nie tylko czas podsumowań, ale przede wszystkim czas na konkretne działania, których jako przedstawiciel mieszkańców oczekuję od sejmu i senatu
– mówił do mikrofonów Jarosław Okoczuk, podkreślając, ze najważniejsze obecnie są rozwiązania legislacyjne, które umożliwią dalsze działania dla mieszkańców. Zwrócił też uwagę, że Trzebinia, jako niewielka gmina, nie ma szans samodzielnie, bez pomocy państwa, poradzić sobie z problemem.
– Przez ostatni rok odwiedzali nas politycy od prawa do lewa, przyjeżdżali, robili zdjęcia, a następnie znikali. Dziś należałoby postawić pytanie: panowie, co z obiecaną specustawą dla Trzebini? Panowie, jakie konkrety z waszej strony się pojawiły, które zwiększyłyby poczucie bezpieczeństwa mieszkańców?
– pytał w swoim wystąpieniu.
Zobacz również: Polityczne igrzyska w Trzebini
Okoczuk ogłosił, że w środę wyśle do marszałek sejmu, marszałka senatu oraz klubów poselskich apel o pilne zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia obu izb, na których miałaby być procedowana specustawa dla Trzebini. Jej projekt został już przesłany do Warszawy.
Dodatkowo włodarz miasta zaapelował do parlamentarzystów o utworzenie specjalnego programu pomocowego wzorem tych, które obowiązują w Oświęcimiu (chodzi o Oświęcimski Strategiczny Program Rządowy – dop. red.) czy Warszawie (przyjęty niedawno Program wsparcia rozwoju miasta stołecznego Warszawy). Pieniądze z tego funduszu miałyby trafić na odbudowę utraconej infrastruktury oraz nowe mieszkania.
– Prosimy Was o to, aby okres kampanii wyborczej był nie tylko okresem bratobójczej walki, ale realnej namacalnej pomocy, której jako mieszkańcy oczekujemy
– zwrócił się do posłów i senatorów Okoczuk.
(Fot. Facebook.com/Trzebinia.Gmina)