Nie 180 tysięcy jak początkowo przekazywał radnym burmistrz Maciaszek, nie 250 tysięcy jak wpisano w budżecie, a niemal 295 tys. złotych ze środków gminy miał wynieść koszt pomnika św. Mikołaja, który montowany jest na chrzanowskim Rynku. Drugą, mniejszą część, pokryto ze zbiórki.
Budowa pomnika Świętego Mikołaja – patrona miasta, na chrzanowskim Rynku od początku budziła duże kontrowersje. Do pomysłu sprzed 15 lat burmistrz Chrzanowa Robert Maciaszek wrócił nieoczekiwanie w marcu zeszłego roku przedstawiając radnym uchwałę intencyjną w tej sprawie. Jej załącznikiem był projekt postumentu, który 15 lat temu nie został wybrany w konkursie (rywalizował z 3 innymi), autorstwa dr. Piotra Idziego. W uchwale radni deklarowali wolę współpracy przy realizacji projektu – gmina miałaby sfinansować odlew w brązie i montaż pomnika, a powołany kilka dni wcześniej Społeczny Komitet Budowy Pomnika św. Mikołaja w Chrzanowie kierowany przez proboszcza parafii św. Mikołaja ks. Romana Sławeńskiego pokryć wydatki na projekt i odlew w gipsie. Mówiono o podziale kosztów „po połowie”.
– Dzisiaj, gdy na wschodzie szaleje wojna, gospodarka nadal nie podniosła się po pandemii, a Gmina musi aż tak oszczędzać, że wyłącza oświetlenie ulic, nagle, na rok przed wyborami samorządowymi i na pół roku przed parlamentarnymi, burmistrz zgłasza pomysł uchwały dotyczącej budowy pomnika św. Mikołaja (…) To chyba jakiś żart? Uchwałę tę uznaję za typowo PR-owski zabieg, mający na celu jedynie generowanie niepotrzebnych emocji, podziałów i obarczania się wzajemnie odpowiedzialnością. Po co?
– wyrażał wówczas swoje wątpliwości wiceprzewodniczący chrzanowskiej Andrzej Filipczak. Entuzjastami nie byli także radni Tomasz Brożek i dwoje radnych z burmistrzowskiego klubu: Małgorzata Dziuba i Krzysztof Brandys. Zostali jednak przegłosowani, za uchwałą intencyjną podniosło rekę 16 ówczesnych rajców miejskich.
Dwie (nie)równe połowy na wydatek promocyjny
Tuż po głosowaniu, w wywiadzie udzielanym urzędowej telewizji, burmistrz Maciaszek wyjaśniał, że szacowana kwota 180 tysięcy jest „wydatkiem promocyjnym gminy”, podkreślając, że większe środki – 260 tysięcy – dostaje na promocje miasta przez cały rok od gminy np. MTS Chrzanów.
Spodziewany koszt pomnika niemal dorównał kwocie wsparcia dla szczypiornistów już kilka miesięcy później, gdy na jesień media zaczęły pytać, czy pomnik stanie na Rynku w grudniu (zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami proboszcza Sławeńskiego m.in. w rozmowie z naszą redakcją). W listopadzie burmistrz mówił w rozmowach z mediami już o kwocie 250 tys. złotych, podkreślając, że cały koszt pomnika to pół miliona, a drugą część dorzuci Społeczny Komitet Budowy Pomnika św. Mikołaja w Chrzanowie.
Zobacz również: Ostatnia szansa, by znaleźć się na pomniku. Apelują do chrzanowskich rodzin
Dobrowolna społeczna zbiórka rozkręcała się powoli – w lipcu proboszcz Sławeński przekazał naszej redakcji, że zebrano ok. 30 tysięcy złotych. Już kilka tygodni później na profilu Komitetu informowano jednak, że po rozpropagowaniu inicjatywy, 30 tysięcy jeszcze… brakuje, by uzbierać kwotę niezbędną do wykonania gipsowego odlewu. Ostatecznie zakomunikowano, że udało się zebrać wymaganą kwotę, by opłacić pracę artysty oraz odlew w gipsie. Ile dokładnie? Tej kwoty nigdy nie ujawniono, ale szef komitetu mówił w mediach, że kwota była znacznie niższa niż zakładane 250 tysięcy ze względu na sporą zniżkę, której udzielił arysta.
Nowy rok, nowa kadencja, nowa kwota
Chrzanowscy radni w grudniu przyjęli budżet na 2024 r., w którym burmistrz zaproponował ćwierć miliona złotych jako wkład gminy w tę inwestycję. Temat „zamarł” na kilka miesięcy – zbliżały się wybory samorządowe, a te nie sprzyjają wydatkom, które budzą kontrowersje. W kwietniu burmistrz Maciaszek reelekcję uzyskał, a nowa kadencja rozpoczęła się na początku maja. Temat budowy pomnika powrócił z impetem.
Pod koniec maja rozpisano przetarg na wykonanie odlewu w brązie i montaż rzeźby. 5 czerwca otwarto oferty dwóch firm – kwoty znacząco przewyższały zarezerwowane 250 tysięcy: jedna z nich chciała podjąć się działań za 320 tysięcy, druga za niespełna 307 tysięcy. Pomimo, że oferty przekraczały zarezerwowaną kwotę o ponad 20%, postępowania nie unieważniono. Zgodnie z prawem zamówień publicznych, zawnioskowano o oferty dodatkowe. Zostały złożone przez te same firmy, jednak już na nieco niższe kwoty: 305 tysięcy i niespełna 295 tysięcy. To jednak nadal znacząco przewyższało zakładane 250 maksymalne tysięcy.
Zwiększenie kwoty na budowę pomnika burmistrz zamieścił w gronie kilkunastu poprawek budżetowych, które trafiły na trzecią sesję rady nowej kadencji, tuż przed wakacjami. Na tym samym posiedzeniu głosowano m.in. nad absolutorium dla burmistrza za poprzedni rok. Zmiany w budżecie zostały przegłosowane, a kwotę przeznczono z publicznych środków na pomnik zwiększono aż do 340 tysięcy złotych. Większa pula miała być zabezpieczeniem, gdyby okazało się, że pojawiły się problemy związane z dodatkowymi pracami archeologicznymi w miejscu, gdzie monument miał zostać usadowiony.
Mikołaja odsłonią w Mikołajki
Od kilku dni na chrzanowskim Rynku firma, która wygrała przetarg – spółka Arrow Apartments z Krakowa (jej oferta wyniosła 294,8 tys. zł) prowadzi prace montażowe 2,4-metrowego pomnika.
Wszystko ma być gotowe na 6 grudnia, kiedy to zaplanowano oficjalne odsłonięcie monumentu. To nastapi o godz. 17:00. Godzinę wcześniej w MOKSIR-ze zaplanowany jest wykład historyczny dyrektora muzeum Kamila Bogusza poświęcony postaci patrona miasta. Z kolei uroczystości ma zakończyć msza w kościele św. Mikołaja, która rozpocznie się o godz. 18:00.
Na zdjęciu głównym: Rzeźba pomnika w glinie w skali 1:1 – kolaż fotografii z pracowni autora, opublikowanych na profilu Społecznego Komitetu Budowy Pomnika
Zobacz również: