„Łapki na kierownicę” to policyjna akcja mająca wyeliminować niezgodne z przepisami korzystanie z telefonów podczas prowadzenia samochodu. Wzmożone kontrole zaczęły się do 1 marca i potrwają do końca miesiąca.
Komenda Główna Policji od 1 marca przeprowadza akcję we współpracy z twórcami aplikacji Yanosik oraz firmą Screen Network S.A. Jest ona częścią szerszego programu pod hasłem „Na drodze – patrz i słuchaj!”. Chodzi o zaalarmowanie uczestników ruchu drogowego – w tym pieszych – o konsekwencjach nieuwagi wynikającej najczęściej z używania teflonu. Mundurowi przeprowadzą kontrole, wykorzystując drony i lornetki.
Wg nowych przepisów kierowcy używający podczas jazdy samochodem telefonu zapłacą 500 zł mandatu i otrzymają 12 punktów karnych. Chodzi tu o korzystanie z urządzenia niegodnego z przepisami – zatem wymagającego trzymania go w ręce. Dozwolone jest korzystanie z telefonu, umieszczonego na specjalnym uchwycie lub z zestawu głośnomówiącego.
Używanie komórki i wszelkich urządzeń elektronicznych niezgodnie z przepisami dotyczy również pieszych. Zgodnie art. 14 pkt 8 ustawy Prawo o ruchu drogowym pieszym zabrania się:
korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.
Za nieprzestrzeganie tego przepisu pieszym grozi mandat w wysokości 300 zł.
Akcja: „Łapki na kierownicę” potrwa do końca marca tego roku.
( fot. https://pixabay.com)