Podczas majowej sesji rady miasta w Trzebini radna Halina Henc złożyła nietypową interpelację. Dotyczyła ona zamontowania drugiej kamery w sali obrad.
– W ubiegłym miesiącu radna Barbara Dębiec złożyła wniosek w sprawie zamontowania drugiej kamery na sali obrad. Obecna kamera nie daje całego obrazu uwidocznienia wszystkich radnych na sali obrad. W związku z tym składam interpelację w tej sprawie.
– mówiła radna podczas majowej sesji. Henc przekonywała, że potrzebę taką zgłaszają mieszkańcy, którzy chcą mieć lepszy wgląd w to, co dzieje się na sesji.
Na odpowiedź urzędu nie trzeba było czekać długo. W piśmie podpisanym przez burmistrza czytamy wprost, że obecna kamera obejmuje zasięgiem całą salę i montaż kolejnej nie jest konieczny. Szczególnie, że taka inwestycja pociągnęłaby za sobą spore koszty, a gmina nie przewiduje przeznaczenia na to dodatkowych środków. Ma bowiem dużo bardziej istotnych wydatków.
W odpowiedzi na interpelację możemy przeczytać:
(…) Sala narad, na której odbywają się sesje Rady Miasta Trzebini wyposażona jest w jedną kamerę, system konferencyjny Oraz sprzęt komputerowy wraz z oprogramowaniem do transmisji obrad obrady są transmitowane na serwery dostawcą oprogramowania sesja.pl oraz zapisywane lokalnie w Urzędzie Miasta. nagrania z sesji udostępniane są poprzez stronę internetową Gminy oraz w BIP. Transmisja oraz udostępnianie nagrań spełniają zatem zapisy w/w ustawy. Kamera na sali obrad jest zamontowana w takim miejscu, aby obraz obejmował wszystkich radnych, prezydium, mównicę oraz miejsca dla gości. Wszystkie urządzenia niezbędne do transmisji zostały podczas remontu sali wmontowane na stałe. W związku z powyższym nie ma potrzeby ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z zakupem i montażem dodatkowej kamery.
Burmistrz tłumaczy, że poza dźwiękiem i obrazem, platforma eSesja automatycznie nanosi takie informacje, jak nazwa i termin posiedzenia, aktualnie omawiany punkt, nazwisko i funkcję osoby wypowiadającej się i wyniki głosowań. Ponadto dla osób niesłyszących dostępna jest audiodeskrypcja. Dodaje także, że sesje rady gminy są otwarte dla mieszkańców i każdy może na nie przyjść.
Warto w tym miejscu dodać, że transmisje sesji odbywają się w każdej gminie. Sprawdziliśmy jak wygląda to w dwóch w dwóch innych miastach powiatu chrzanowskiego: w Libiążu i w Chrzanowie. Chrzanowska sesja nagrywana jest przez gminną telewizję. Daje to możliwość dynamicznej transmisji i oglądu z wielu perspektyw. Jednak już w Libiążu, podobnie jak w Trzebini kamera ustawiona jest w jednym punkcie, który zasięgiem obejmuje całą salę.
Możliwość oglądania sesji rady miejskiej ma więc swoje ograniczenia. Gminy zazwyczaj nie mają środków przeznaczonych na profesjonalne nagrywanie posiedzeń radnych. Nasuwa się więc pytanie o priorytety.
Warto przypomnieć również, że aktualnie sesje rady w Trzebini odbywają się w niewielkiej sali wygospodarowanej w urzędzie miasta. To efekt głośnego wystąpienia radnej Haliny Henc, która w 2019 roku zaatakowała organizującego sesję przewodniczącego Rady Miasta w Trzebini Waldemara Wszołka odnośnie zapraszania radnych do przestronnej sali konferencyjnej prywatnego budynku przy ul. Kościuszki. Po tym wystąpieniu sesje zostały docelowo przeniesione do budynku urzędu miasta.
Do połowy przyszłego roku ma zostać oddany nowy budynek budowany na skrzyżowaniu ul. Krakowskiej i Ochronkowej. Jak informuje trzebiński urzad, jedno z pomieszczeń w gmachu będzie przeznaczone do organizacji posiedzeń radnych.
(Red.)
Fot. główne – screen z obrad Rady Miasta w Trzebini