Po raz kolejny służby nadzorcze w Krakowie musiały interweniować w sprawie decyzji radnych. Tym razem chodzi o próbę dokonania reasumpcji głosowania w Trzebini. Choć do ponownego głosowania nie doszło, nadzór prawny wojewody surowo ocenił zamieszanie podczas styczniowych obrad. Część radnych chce odwołać przewodniczącego Waldemara Wszołka, którego obwiniają o prawny blamaż.
Na pierwszych w 2023 roku obradach nie brakowało emocji. Spore kontrowersje wywołał projekt uchwały umożliwiający przejęcie przez gminną spółkę Miejski Zarząd Nieruchomości zarządzania Dworem Zieleniewskich od Trzebińskiego Centrum Kultury.
Zagłosowała za, ale chciała przeciw
Po burzliwej debacie, w głosowaniu radni uchwałę przegłosowali. 11 osób głosowało za, 10 przeciwko. I wtedy… pojawił się wniosek o reasumpcję głosowania. Radna Barbara Dębiec (klub Ku Przyszłości Trzebini) stwierdziła, że pomyliła się w głosowaniu. Zamiast być przeciwko uchwale, poparła ją, w wyniku czego została ona przyjęta.
Zobacz również: WSA w Krakowie: Burmistrz Chrzanowa bez wotum zaufania
Wybuchło zamieszanie, a prowadzący obrady Waldemar Wszołek kilkukrotnie konsultował z obsługującą obrady radczynią prawną dalszy scenariusz. Mimo publicznie wygłaszanych przez prawniczkę wątpliwości, na wniosek radnej Dębiec, przewodniczący Wszołek postanowił decyzję o ewentualnej reasumpcji zrzucić na radnych, zarządzając głosowanie nad… dokonaniem ponownego głosowania. Wniosek przeszedł – 11 radnych zagłosowało za (w tym radna Dębiec), 9 radnych było przeciwko, jeden radny (Wojciech Hajduk) wstrzymał się od głosu.
Do ponownego głosowania jednak nie doszło. Po kolejnych minutach wygłaszania przez radnych swoich interpretacji prawnych, burmistrz zawnioskował o wycofanie projektu spod obrad tłumacząc, że wymaga on szerszych konsultacji, skoro budzi takie emocje. O wycofanie projektu uchwały w imieniu burmistrza zawnioskował przewodniczący rady. Wniosek został przegłosowany jednym głosem, co prawdopodobnie ocaliło trzebińskich radnych przed prawnymi konsekwencjami.
Wojewoda pisze o „istotnym naruszeniu prawa”
Mecenas Ewa Penkala, która w tym dniu obsługiwała prawnie sesję, zgłosiła do wojewody małopolskiego wniosek o przyjrzenie się sprawie w związku z zignorowaniem przez przewodniczącego jej opinii wygłaszanych podczas sesji. Organ nadzoru nie pozostawił suchej nitki na decyzji przewodniczącego i głosujących za reasumpcją radnych:
„Skutki prawne aktu głosowania są wiążące i nie mogą być dowolnie znoszone w całkowicie swobodny sposób poprzez reasumpcję głosowania, aż do osiągnięcia >>pożądanego<< z różnych względów rezultatu”
– stanowczo pisze w uzasadnieniu nadzór prawny wojewody, przytaczając w następnym akapicie kolejne wyroki sądów:
(…) naruszenie przepisów regulujących procedurę podejmowania uchwał, w tym ich podjęcie w wyniku niedopuszczalnej reasumpcji głosowania, stanowi przedmiot istotnego naruszenia prawa, skutkującego stwierdzeniem nieważności danej uchwały (…)
Służby wojewody informują w dalszej części, że uchwała dot. możliwości przejęcia przez MZN działań kulturalnych obowiązuje i powinna zostać dostarczona do oceny prawnej w ramach standardowej procedury.
Odwołają przewodniczącego rady?
Po piśmie od wojewody, które wywołało wśród części radnych konsternację, zaczęto mówić o zmianach w prezydium rady. Stanowisko miał stracić przewodniczący Waldemar Wszołek, którego część radnych obwinia za prawny blamaż. To nie pierwszy raz, gdy działania kierującego trzebińską radą wzbudzają kontrowersje. Jak ujawniliśmy niedawno, Waldemar Wszołek zwlekał kilkanaście dni z formalnym przekazaniem burmistrzowi kontrowersyjnego apelu ws. skrzyżowania przy Dworze Zieleniewskich. Przypomnijmy, że radni przyjęli apel do burmistrza pod jego nieobecność. Podpisany dokument trafił na biurko włodarza dopiero po naszej publikacji.
W opublikowanym porządku obrad najbliższej sesji nie pojawił się wniosek o zmianach w prezydium rady miasta. Nieoficjalnie jednak część radnych mówi o możliwości wprowadzenia takiego punktu w trakcie obrad. Co ciekawe, w zapowiedzi procedowania dopisano punkt, w którym radni planują anulować podjętą uchwałę dot. MZN.
Radni krytykują wojewodę
Jednak to nie wszystko. Stanowisko ws. pisma od wojewody zabrała także Komisja Prawa i Ochrony Środowiska, w której sześcioosobowym składzie zasiada aż 4 radnych, którzy zagłosowali za nielegalną reasumpcją. We wnioskach radni… atakują wojewodę sugerując, ze ten nie zapoznał się z całością sytuacji i wyrażają „zaniepokojenie niezrozumiałą decyzją”. Zarzucają nadzorowi prawnemu wojewody, że ten uznał, iż do reasumpcji doszło, choć rozstrzygnięcie organu nadzorczego dotyczy uchwały… o ponownym głosowaniu na wniosek radnej Dębiec, którą 11 radnych poparło i których wyniki dostępne są na portalu rady miasta.
Pomimo wyrażenia zaniepokojenia, radni informują wojewodę, że składają wniosek o unieważnienie przyjętego dokumentu. Czy tym razem trzebińska rada skutecznie przegłosują uchwałę zgodnie ze swoją wolą, okaże się już w czwartek.
(Red.)
Fot. Pixabay
Tych wiadomości nie znajdziesz w żadnej gazecie, ani portalu. Odwiedzaj naszą stronę regularnie i śledź nas na Facebooku – KLIKNIJ TUTAJ. Patrzmy na ręce tym, którzy rządzą naszymi gminami. Bez taryfy ulgowej – dla nikogo.